*perspektywa Harrego (Myślenia)*
Nie mogłem się na nią naptrzec , jest zawsze taka piękna , nawet gdy nic nie mówi i patrzy tymi pięknymi oliwkowymi oczami raz na mnie ,raz na podłogę. Jestem ciekawy czy podobało się jej dzisiaj? Mam nadzieję ,że to co jeszcze dla niej przygotowałem też się jej spodoba.
* perspektywa Sali (Myślenia)*
Ja nie mogę!!! Ale jestem zszokowana zachowaniem Hazzy. Jeszcze nigdy tak się nie czułam. Czuje ,że moje serce jest oddane mu i bije dla niego.
*Moje gadania w myślach przerwał chłopak*
- Wiesz jeszcze nie koniec niespodzianek:). - po wypowiedzeniu tych słów otworzyłam szeroko ze zdziwienia oczy i wlepiłam je w Harolda.
-Nie dziw się tak!!! W końcu jesteś moim oczkiem w głowie.- delikatnie jak tylko można musnął moje usta.
- Ale dzisiaj tyle dla mnie zrobiłeś. Ty również jesteś dla mnie wszystkim i nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.- powiedziałam po czym uśmiechnęłam się do niego.
-No ale i tak jeszcze mogę powiedzieć ,że mam wiadomość- powiedział i pokiwał brwiami.
- To mów!!!
-Rozmawiałem z chłopakami i postanowiliśmy ,ze na trasę bierzemy swoje dziewczyny. No i co ty na to?
- Ale na prawdę???
- No tak! Czemy miałbym Cię kłamać?
- Fakt
-Ale kolejna niespodzianka jutro
Jak zawszę świetny . :*
OdpowiedzUsuń