piątek, 17 sierpnia 2012

Rozdział 7.

                                           (- Mam dla Ciebie dobrą wiadomość!)
-Jaką?- znowu wprowadził mnie w tryb zaciekawienia.
- Kupiłem nam mieszkanie!- powiedział po czym szeroko się uśmiechnął.
- Jak to nam ?
- No wiesz... Jak ty jesteś moją dziewczyną ,a ja Twoim chłopakiem to chyba możemy ze sobą mieszkać?
- Jej... Jestem w szoku nie powiem,że nie- moja mina musiała być w tym momencie bezcenna.
-To chciałabyś mieszkać ze mną?- powiedział i zrobił te słodkie szczenięce oczka.
- Jeszcze się głupio pytasz! Jasne od zawsze o tym marzyłam!...- powiedziałam po czym mocno go obielam.
-Już się bałem ,że się nie zgodzisz
- Nie gadaj głupot! Jak mogła bym nie chcieć zamieszkać z chłopakiem swoich marzeń.
- Heh... Jak ja bym nie mógł zaproponować tego dziewczynie swoich marzeń!- namiętnie mnie pocałował i położył na plecach. Całowaliśmy się jakieś 5 min. Nie przestalibyśmy gdyby nie telefon Harrego ,który właśnie dzwonił.
- Fu*k- krzyknął przekleństwo chociaż rzadko go używa i nie lubi jak ktoś je wymawia.- Hallo?
-(Głos z telefonu) Gdzie jesteś? Długo Ciebie nie ma!
- Jestem z dziewczyna na randce!
- Mój błąd... Dobra jutro w Studiu o 12!!!
- Ok.- i rozłączył się.
- Kto to był?- zapytałam.
- Ahh... Paul dzwonił powiedzieć o jutrzejszym nagrywaniu.
- Późno jest. Jak chcesz możemy już wracać.- powiedziałam spuszczając głowę.
- Z ta cudowniej randki? NIGDY!- przybliżył mnie do siebie i powtórnie namiętnie a zarazem romantycznie pocałował... Po jakimś czasie (całowania) oderwaliśmy się od siebie i Harold wziął mnie na barana i zbiegł ze wzgórza. Śmiechu przy tym było sporo. Przy drodze ,na której czekaliśmy na limuzynę zapytał:
- A ty naprawdę mnie kochasz tak jak ja kocham Ciebie ?
- A  jak ty mnie kochasz?
- Jesteś moim natchnieniem, miłością, oczkiem w głowie... Jesteś dla mnie wszystkim!- stanął za mną i słyszałam jak do ucha cicho śpiewa mi ref.: 
                             ,,Under the lights tonight
                               Turned around
                               And you stole my heart
                               Just one look
                               And I saw your face
                               Fell in love
                               Take a minute, girl
                               To steal my heart tonight
                               Just one look, yeah
                               I'm waiting for a girl like you"
Prz tym łza pociekła mi po policzku. On otarł ją i musnął moje usta po czym przyjechała limuzyna. Wsiadliśmy do niej.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- No to kolejny rozdział. Myślę, że się wam podoba mój blog :)

1 komentarz: